Een miljardair zag een jongen in de regen met een tweeling in zijn armen – en wat hij ontdekte, raakte hem meer dan zijn hele fortuin. – Page 2 – Beste recepten
ADVERTISEMENT
ADVERTISEMENT
ADVERTISEMENT

Een miljardair zag een jongen in de regen met een tweeling in zijn armen – en wat hij ontdekte, raakte hem meer dan zijn hele fortuin.

W tym momencie zrozumiałym coś, czego nigdy nie udało się zdobyć pieniędzy: bogactwo może nie ujawnić prawdy o ludzkich potrzebach.

Chłopiec kurczowo trzymał się rękawa drżącymi rękami. „Nie pozwól im się wymknąć”.

Adrian odsłonił wypuszczony powietrze. Jego wybór był jasny. „Wsiadaj do samochodu” – powiedział.

Chłopiec zawahał się, ale posłuchał. Adrian u jedno dziecko z dzieckiem, jego pierwotne serce przycisnęło się do jego piersi. Gdy samochód odjechał, Adrian zrozumiały – to nie była zwykła dobroczynność. To był początek czegoś, co odmieni jego życie.

Ujawniono i historie
W ciepłego kontrastu z panującą na zewnątrz burzą, który uderzał. Adrian był jednym z niemowląt na rękach, wsłuchując się w jego nierówne oddechy. Może być bezpośrednio obok niego, ktoś, kto mógłby je wyrwać.

„Jak masz na imię?” Pytanie ustalone Adrian.

Chłopiec przełknął ślinę. „Ethan.”

„Twoja siostra?”

„Lily i Rose” – wyszeptał, ocierając kroplę deszczu z maleńkiego szefa. „Mają tylko dwa miesiące”.

Adrian powoli skinął głową. Jego umysł – zwykle bystry, logiczny i – pogrążył się w chaosie. „Gdzie mieszkasz, Ethan?”

Ból nerwowo rozejrzał się po powstaniu. „Nigdzie. Po śmierci mamy, przez jakiś czas mieszkaliśmy w piwnicy jej przyjaciół, ale pokazała nam wyjście. Nosiłem je ze siebie, że ktoś mógł pomóc”.

Te słowa niszczące Adriana jak ciężar. Nie mogę pojąć, jak dwunastolatek może być skutkiem przy życiu dwójkę dziecka w takim dziecku. „A twój ojciec?”

Twarz Ethana stężała. „Wyszedł, kiedy mama zachorowała. Od tamtejszego pory, którego nie ma”.

Szpital i czysta
W pielęgniarki natychmiast usunięte bliźniaki na pilną pielęgniarkę. Ethan spanikował, ściskając Adrianę za rękaw. „Obiecałeś, że nie umożliwiłeś ich zniszczenia!”

„Nie zostawiaj cię” – odpad go Adrian, kładąc mu bezpiecznie rękę na ramieniu – mimo że dręczyły go wątpliwości. Nie wiedział, jakie prawa mu przysługują ani jakie formalności ich założyciela.

Kilka godzin później lekarze potwierdzili, że dziewczynki są słabe, ale w stabilnym stanie. W poczekalni Ethan walczył ze snem, z opadającą głową, ale nie chciał zamknąć oczu.

„Ethan” – powiedział cicho Adrian – „jak długo radzisz sobie sam?”

Oczy chłopca zaszły łzami. „Od pogrzebu. Dwa miesiące. Karmiłem ich mlekiem modyfikowanym ze sklepików osiedlowych, kiedy miałem drobne. Czasami ludzie pomagali. Czasami… nie”. Jego głos się załamał. „Myślałem, że dziś wieczór będzie końcem”.

\

Als je wilt doorgaan, klik op de knop onder de advertentie ⤵️

Advertentie
ADVERTISEMENT

Laisser un commentaire